Jest to wiedza i umiejętność dotycząca współżycia seksualnego oraz umiejętność postępowania z partnerem dla zapewnienia jemu i sobie maksimum zadowolenia.
Nie tylko wiedza o technice, ale i wiedza o całości oddziaływania na partnera oznacza kulturę współżycia. Jeżeli mężczyzna będzie żądał od kobiety gotowości do stosunku w chwilę po kłótni, to żadne jego umiejętności „techniczne” nie doprowadzą u niej do zadowolenia seksualnego. Mogą jedynie wywołać w niej niechęć i rozdrażnienie. Nieliczenie się z przeżyciami i brutalne traktowanie prędzej czy później wywołają awersję do współżycia oraz pogłębią konflikty.
W zakres pojęcia kultura seksualna wchodzi także wiedza i umiejętności dotyczące współżycia, znajomość reakcji seksualnych odmiennej płci. Jednak wiedza ta powinna odgrywać tylko role pomocniczą, ułatwiając przebieg spontanicznego stosunku. Zapoznanie się z pewnymi ogólnymi zasadami współżycia seksualnego ma znaczenie dla obojga partnerów, bowiem od wiedzy i umiejętności ich dwojga zależy udane współżycie.
Przesądy seksualne są elementem kultury i mają wpływ na powstawanie zaburzeń seksualnych. Wśród przesądów seksualnych związanych z brakiem wiedzy są:
przekonanie, że masturbacja może być szkodliwa lub, że dopuszczalne są tylko tradycyjne pozycje podczas stosunku, a ich modyfikacje, to „zboczenie płciowe”.
Również pogląd, że wielkość członka jest czynnikiem decydującym o atrakcyjności seksualnej, a nie więź uczuciowa i poziom kultury seksualnej.